niedziela, 6 listopada 2011

Początek

Witam wszystkich! :)
Dzisiaj jest dobry dzień na rozpoczęcie przygody z blogowaniem. Nie żebym miała za dużo czasu, nie żebym nie miała nic innego do zrobienia, wręcz przeciwnie. Ale tak naszła mnie ochota na stworzenie własnego bloga, że rzuciłam wszystko i oto jestem :)
Mam na imię Agata, uwielbiam języki obce i niemiecką piłkę nożną. Moim ukochanym klubem jest Schalke04. Będę tu pisać przede wszystkim na te tematy, a może też jakieś inne, zależy na co najdzie mnie ochota :) Może być trochę chaotycznie, ale może wesoło.
Jeśli chodzi o języki, to może na razie nie jest najciekawiej, uczę się angielskiego i niemieckiego. Języka naszych zachodnich sąsiadów zaczęłam uczyć się dopiero we wrześniu tego roku. Niedługo zamieszczę tu opinię na temat systemu nauki języków w polskich szkołach :) Marzę o tym, żeby w przyszłości znać wiele języków, między innymi węgierski, hebrajski, fiński, rosyjski. Na razie jednak chciałabym dobrze opanować dwa języki z zachodniej Europy. Mogą się kiedyś przydać :)
A teraz może wiadomości z piłkarskich Niemiec. Schalke grało dziś z klubem z Hanoweru. Mecz zakończył się remisem 2-2, co jest wynikiem i dobrym, i złym. Dobrym dlatego, że Hanower wygrywał przez moment 2-2, dlatego że Schalke w czwartek grało w Lidze Europejskiej i dlatego że remis daje punkt do tabeli Bundesligi. Zły dlatego, że Schalke stworzyło sobie w końcówce dwie wspaniałe sytuacje, które powinny dać zwycięstwo.
Dzisiaj pierwszy pełny mecz w barwach Schalke rozegrał Teemu Pukki, młody Fin, który dołączył do nas dosłownie rzutem na taśmę w ostatnich godzinach okienka transferowego. Dzisiaj pokazał, że ma nieprzeciętny talent, strzelił obydwie bramki dla Schalke i skradł piłkarską część mojego serca, tak samo jak reszta tej wspaniałej ekipy! :)


Na powyższym zdjęciu oczywiście Teemu. A wracając na chwilę do języków, to ciekawe czy ten młody Fin nauczył się już niemieckiego? :)
Tym pytaniem skończę dzisiejszą notkę. Będę tu pisała, nawet sama dla siebie. To będzie mój motywator nauki i powiernik emocji, które towarzyszą każdym sukcesom i porażkom ukochanego klubu. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz